Kate i William wciąż nie spotkali się z małym Archiem
Od przyjścia na świat pierwszego dziecka Meghan i Harry'ego mija już tydzień, a jego wujek z ciocią wciąż go nie odwiedzili. Nie widział go nawet dziadek, następca brytyjskiego tronu!
Jak podają brytyjskie media, gorączkowo śledzące poczynania rodziny królewskiej, mały Archie Harrison wciąż nie doczekał się pewnych gości. Dwa dni po przyjściu na świat "spotkał się" z królową Elżbietą i księciem Filipem, czyli swoją prababcią i pradziadkiem. Czekają go jeszcze odwiedziny Kate i Williama. Dlaczego jeszcze do nich do doszło?
Ponoć chodzi o tak prozaiczną kwestię jak... grafik. William i jego żona mieli od dawna wpisany w swoją agendę wyjazd do północnej Walii, a potem huczne otwarcie pierwszej całodobowej linii pomocy psychologicznej w Wielkiej Brytanii. W tym czasie dziadek malca, książę Karol wraz z księżną Camillą przebywali w Niemczech. Dziennikarze mieli okazję zapytać Williama i Kate o narodziny Baby Sussex, wtedy książę zażartował, że wita młodszego brata w społeczności niewyspanych.
Dla nas, zwykłych ludzi nie żyjących w pałacach, takie odkładanie spotkania z nowym członkiem rodziny może wydawać się dziwne. Ale w rodzinie królewskiej panują zasady, których należy się trzymać. Co więcej, można z niemal stuprocentową pewnością stwierdzić, że małemu Archiemu jeszcze długo będzie wszystko jedno, kto i kiedy go odwiedza.