Krzysztof Cugowski pogodził się z Romualdem Lipko. Wszystko przez chorobę
Krzysztof Cugowski i Romuald Lipko nie mają łatwej relacji. Ale w obliczu choroby postanowili się pojednać.
Romuald Lipko, lider i założyciel grupy Budka Suflera, cierpi na nowotwór. Muzyk leczy się w szpitalu w Niemczech. Okazuje się, że może liczyć na pełne wsparcie przyjaciół i znajomych. Nie tylko tych, z którymi dobrze mu się układa, ale też tych, którzy w ostatnim czasie byli z nim skłóceni. Konkretnie chodzi o Krzysztofa Cugowskiego.
- Chciałbym powiedzieć coś o swoim 69-letnim przyjacielu, z którym mamy szorstką przyjaźń, ale jest – powiedział Cugowski w Opolu na koniec koncertu z okazji 50-lecia działalności Budki Suflera – Zawdzięczamy mu bardzo dużą część repertuaru, którego dzisiaj słuchaliśmy. Romuald Lipko!
Cugowski wiedział już wtedy, że Lipko zmaga się z nowotworem.
Zobacz także: Krzysztof Cugowski rusza w solową trasę. Może za nią zgarnąć pokaźną sumę
Pięć lat temu grupa ogłosiła koniec kariery. Wkrótce później Cugowski ruszył w trasę z własnym zespołem, a Lipko ogłosił powrót Budki Suflera z nowym wokalistą. To był prawdziwy skandal. Dawni przyjaciele rzucali oskarżeniami i dochodziło między nimi do napięć w temacie praw autorskich i wykorzystywania tytułów utworów. Wszystko wskazywało na to, że zerwali kontakt.
W rozmowie z "Na Żywo" Cugowski powiedział: - Trudno powiedzieć, że się pokłóciliśmy. Nasza relacja zawsze bywała trudna. Ale doceniałem to, kim jest Lipko. Nie pokłóciliśmy się, nie było potrzeby godzenia się czy przepraszania.
Cugowski dodał, że nie miał okazji spotkać się z Lipko, ale jest z nim w stałym kontakcie.
- To, co powiedziałem w czasie ostatniego koncertu z okazji 50-lecia jest prawdą. Czułem, że powinienem docenić go jako człowieka i zrobiłem to z potrzeby serca – wyznał Cugowski.