Będzie rozwód? Książę Albert skomentował stan żony
Sytuacja na książęcym dworze w Monako dla wielu pozostaje zagadką. Od ponad dekady mnożą się teorie spiskowe na temat stanu księżnej Charlene. Jej ostatnie publiczne pojawienie się również wywołało lawinę sprzecznych komentarzy.
Będzie rozwód? Książę Albert skomentował stan żony
Niektórzy nazywają Charlene "najsmutniejszą księżną świata". Żona księcia Alberta rzadko pokazuje się publicznie i choć udziela się charytatywnie, zazwyczaj nie promuje swoich przedsięwzięć. Zwykle na jej twarzy maluje się obojętność czy smutek. Nietypowa prezentacja księżnej wzbudza sensację. Teoria o jej nieszczęśliwym małżeństwie wydaje się być bardzo prawdopodobna.
Najsmutniejszy królewski ślub
Księżna Monako przed wstąpieniem do królewskiej rodziny była zawodową pływaczką. Występując jako Charlene Lynette, reprezentowała swoją ojczyznę, czyli Republikę Południowej Afryki, na letnich igrzyskach olimpijskich w 2000 roku.
W 2011 r. poślubiła księcia Alberta. Podczas ceremonii wydawała się być mocno zestresowana, a jej mowa ciała wskazywała, że zmiana stanu cywilnego jej nie cieszy, a smuci. Późniejsze wystąpienia Charlene utwierdziły opinię publiczną w przekonaniu, że księżna nie czuje się szczęśliwa w Monako. Plotki o romansach Alberta, odcięciu jej od dzieci i próbach ucieczki z dworu tylko podsycają domysły o fatalnym stanie Charlene.
Rodzina Grimaldich w komplecie
Dla ich rodziny przełomowy był rok 2021. Z powodów zdrowotnych Charlene wiele miesięcy spędziła sama w rodzinnym RPA. Nie wiadomo, dlaczego jej poważna infekcja zaowocowała odległą podróżą i separacją od bliskich. Później księżna wyjechała do tajemniczego ośrodka w Szwajcarii. Mówi się, że para nieoficjalnie jest w separacji. Domysły podsycił fakt, że kilka tygodni temu Charlene została przyłapana bez obrączki.
Aby zadać kłam plotkom o rychłym rozwodzie, cała rodzina Grimaldich pojawiła się razem podczas mszy w intencji zmarłego ojca Alberta, księcia Rainiera (odszedł w 2005 roku na atak serca). Była to też rzadka okazja do zobaczenia 9-letnich bliźniąt: Gabrieli i Jakuba.
"Szczęśliwa i podekscytowana"
Wspólne publiczne wyjście nie uciszyło jednak plotek o rozstaniu Alberta i Charlene. Nie pomaga w tym fakt, że książę Monako miał ostatnio zmienić przepisy dotyczące objęcia tronu w przypadku jego rychłej śmierci. Prawowitym dziedzicem jest syn Jakub, ale do czasu uzyskania przez niego pełnoletności władzę miała sprawować Charlene. Teraz wiadomo już, że Albert sobie tego nie życzy - władzę obejmie Rada Regenacyjna.
Mimo to Albert zakłamuje rzeczywistość i w ostatniej wypowiedzi dla mediów zapewnił, że jego żona jest "szczęśliwa i podekscytowana". Sęk w tym, że jej reakcja ma dotyczyć planu renowacji renesansowych fresków w królewskim pałacu. Projekt ma potrwać osiem lat.