Znowu działają razem. Zwołają rodzinne posiedzenie
Bracia staną na czele zebrania Windsorów po śmierci księcia Filipa. W obliczu zaistniałej sytuacji muszą uzgodnić, kto w rodzinie przejmie nowe funkcje.
Śmierć księcia Filipa stała się smutnym powodem do spotkania zwaśnionej rodziny królowej Elżbiety II. Na pogrzeb dziadka przybył książę Harry, który zaledwie kilka tygodni temu udzielił amerykańskim mediom kontrowersyjnego wywiadu wraz z żoną Meghan Markle. Książęta Susseksu członków brytyjskiej monarchii określili pracownikami firmy i zarzucili, że nie otrzymali wsparcia podczas fatalnego stanu psychicznego Meghan.
Przyjazd księcia do Wielkiej Brytanii zbiegł się w czasie z końcem przejściowego okresu Megxitu. Nastała pora na ustalenie nowych zasad funkcjonowania książąt Susseksu. Ponadto brytyjska rodzina królewska musi podzielić się tytułami wojskowymi oraz patronatami, nad którymi dotąd sprawował pieczę książę Filip.
Pogrzeb księcia Filipa był niezwykle poruszający. To koniec pewnej epoki
Jak donosi brytyjski dziennik "Telegraph", obie te kwestie mają być poruszone na specjalnym posiedzeniu Windsorów, który mają poprowadzić książę William i książę Harry. Prawdopodobnie więcej obowiązków przejmie pierwszy w kolejce do brytyjskiego tronu książę Karol. Z pewnością nowe dyrektywy obejmą też księcia Williama.
Spekuluje się, że część patronatów i obowiązków, które dotąd sprawowali książęta Susseksu trafi w ręce księcia Edwarda i jego żony Sophie. Tuż przed nadejściem pandemii wykazali się wzmożoną aktywnością i członkowie rodziny liczą na to, że ten stan się utrzyma.
Podczas narady Windsorów ważyć się będą również losy księcia Andrzeja, który po ujawnieniu pedofilskiego skandalu z udziałem jego przyjaciela Jeffrey'a Epsteina został odsunięty na boczny tor. Nie wiadomo, czy odzyskał już zaufanie królowej Elżbiety II oraz reszty rodziny.
Jak twierdzi "Daily Mail", książę Harry z żoną Meghan Markle mają zobowiązać się do utrzymania części obowiązków do czasu aż dzieci księcia Williama i księżnej Kate podrosną i będą w stanie pełnić funkcje reprezentacyjne.
Nie wiadomo, jak szybko członkom brytyjskiej rodziny królewskiej uda się dojść do porozumienia w kwestii podziału obowiązków. Być może oznacza to, że książę Harry pozostanie w Wielkiej Brytanii na najbliższe tygodnie.