William zabrał głos w sprawie oszukania Diany. Rusza śledztwo
Książę William nie daje za wygraną. Mąż Kate Middleton całkowicie poparł śledztwo w sprawie okoliczności związanych z kontrowersyjnym wywiadem z księżną Dianą z 1995 r.
Książę William poparł dochodzenie w sprawie wywiadu Martina Bashira z księżną Dianą przeprowadzonego na łamach programu "Panorama" stacji BBC w 1995 r. Zgodnie z oświadczeniem wydanym w środę przez Pałac Kensington, mąż Kate Middleton z zadowoleniem przyjął informacje o śledztwie: - Niezależne dochodzenie jest krokiem we właściwym kierunku. Powinien pomóc w ustaleniu prawdy stojącej za działaniami, które doprowadziły do wywiadu w Panoramie i późniejszych decyzjach podjętych przez osoby w BBC w tamtym czasie - powiedział William.
BBC ogłosiło, że Lord Dyson będzie prowadzić dochodzenie w sprawie okoliczności dotyczących niesławnego wywiadu sprzed 25 lat. W trakcie rozmowy księżna Diana uchyliła tajemnicę cudzołożnego związku księcia Karola z Camillą Parker-Bowles. - Nasze małżeństwo tworzyły trzy osoby, dlatego było trochę tłoczno - wyznała. Przy okazji wspomniała o swoim romansie z Jamesem Hewittem.
ZOBACZ TAKŻE: Książę William: nie denerwuję się, że któreś z moich dzieci będzie gejem
Wspomniany wywiad odbił się szerokim echem w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Do tego stopnia, że królowa Elżbieta napisała do Karola i Diany, będących wtedy w separacji. Poprosiła ich o natychmiastowy rozwód. Bardzo szybko pojawiła się jednak wiadomość, że Dianie przedstawiono wyciągi bankowe. Wynikało z nich, że tabloidy rzekomo płacą członkom zespołu bezpieczeństwa rodziny królewskiej, aby zdradzili sekrety księżnej. Okazało się jednak, że zostały sfałszowane przez Bashira. Po krótkim dochodzeniu wewnętrznym dziennikarz został oczyszczony z zarzutów. Tym razem śledztwo zostało wznowione na prośbę młodszego brata księżnej, Charlesa Spencera.
Lord Dyson ma zweryfikować, czy kroki podjęte w szczególności przez BBC i Bashira były właściwe. Oprócz posiadania fałszywych wyciągów bankowych Charles Spencer zarzucił również dziennikarzowi, że powiedział jego siostrze, iż była szpiegowana przez swojego brata, brytyjskie Służby Bezpieczeństwa, jej osobistych ochroniarzy i personel.