Księżna Meghan przyłapana na lotnisku

Księżna Meghan, książę Harry i Archie zwiedzają Afrykę, spotykają się z przedstawicielami władz i fundacji. Harry odwiedził miejsca, w których przed laty bywała jego mama, księżna Diana, bardzo zaangażowana w działalność charytatywną. Książę poszedł w jej ślady, choć jeszcze niedawno wydawało się, że pozostanie czarną owcą rodziny królewskiej. Chociaż to Harry jest księciem z krwi i kości i zajmuje pozycję ważniejszą niż ta, która przypada jego żonie, to Meghan jest gwiazdą w związku. I chodzi nie tylko o to, że przed ślubem pracowała jako aktorka.

Gdy książęca para rusza w trasę, wszystkie oczy skierowane są na Meghan lub Archiego. Kiedy ta dwójka zostanie sfotografowana razem, zaczyna się szaleństwo. Księżna ma wielu fanów na całym świecie, więc jej każde nowe zdjęcie spotyka się z bardzo ciepłym przyjęciem.

Ostatnio Meghan została przyłapana przez paparazzich na lotnisku. Sfotografowano ją, gdy szła do samolotu, który miał lecieć z Kapsztadu do Johannesburga. Teraz księżna jest już w Johannesburgu, stolicy prowincji Gauteng. Przed nią kilka ważnych wizyt. 2 października Meghan i Harry spotykają się z wdową po Nelsonie Mandeli. Tego dnia wracają do Anglii, ale już niespełna dwa tygodnie później ruszają w kolejną podróż. Tym razem do Pakistanu.

Najnowsze zdjęcia Meghan ujęły jej wielbicieli. Widać na nich księżną, która spieszy się na samolot - ubrana w czarne spodnie i białą bluzkę tuli do siebie 4,5-miesięcznego synka.