Chcieli rodzinny poród. Nic z tego. Koronawirus pokrzyżował im plany
Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan mają problem
Małgorzata Rozenek-Majdan i jej mąż niebawem zostaną rodzicami. Dla byłego piłkarza będzie to pierwszy raz. Choć Radosław Majdan ma za sobą dwa nieudane małżeństwa, żadna z jego poprzednich żon nie urodziła mu dziecka. Inaczej jest w przypadku gwiazdy telewizji, która z drugim mężem doczekała się dwóch synów. Trzeciemu mężowi pociechę urodzi lada chwila.
Termin porodu zbliża się wielkimi krokami. Sądząc po zdjęciach, które zakochani dodają na swoich profilach na Instagramie, wszystko jest w najlepszym porządku - ciężarna celebrytka wypoczywa, a jej mąż bardzo wspiera ją podczas ostatnich tygodni ciąży. Jednak drobny szczegół spędza tej dwójce sen z powiek.
O co chodzi? Oczywiście o poród.
Małgorzata Rozenek-Majdan - poród lada chwila
Majdanowie liczyli zapewne na to, że gdy przyjdzie dzień porodu, na sali będą razem. Koronawirus pokrzyżował ich plany. Ze względu na pandemię porody rodzinne zostały zawieszone. Kiedy przyszli tatusiowie będą mogli znów wchodzić do szpitali, aby pomagać partnerkom w wydaniu pociechy na świat? Tego nie wiadomo. Jednak nie ma co liczyć na to, że obostrzenia złagodnieją w ciągu najbliższych tygodni.
Rozenek nie ma tyle czasu. Gwiazda telewizji trzecie dziecko urodzi pod koniec maja lub na początku czerwca. Na to maleństwo małżonkowie czekają od lat. Ich starania przez długi czas kończyły się niepowodzeniem. Dopiero dzięki in vitro Rozenek udało się zajść w ciążę. Niestety, przydarzyły jej się też poronienia.
Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan - nie będzie wspólnego porodu
Widmo samotnego porodu najbardziej ciąży parze. Majdan słusznie może być rozżalony - możliwe, że nie będzie miał więcej dzieci, więc zbliżający się poród to jedyna szansa na uczestniczenie w tym niezwykłym doświadczeniu.
- To nasze największe zmartwienie - mówił "Twojemu Imperium" Radosław Majdan.
- Mam jednak nadzieję że do czerwca, czyli do dnia porodu, coś się zmieni. Jeśli nie, będzie mi bardzo przykro, jeżeli nie będę mógł uczestniczyć w porodzie. Ale ufam tym, którzy te zarządzenia wprowadzają dla ogólnego dobra. Jeśli ten zakaz zostanie podtrzymany, nie będę mu się sprzeciwiał.
Radosław Majdan nie może doczekać się syna
Majdan czeka na poród i spotkanie ze swoim pierwszym dzieckiem. Jest podekscytowany.
- Nie mogę się doczekać chwili, w której wezmę syna w ramiona. Przewiduję, że zaleje mnie wielka fala szczęścia, nawet jeśli przyjdzie mi nocami spać trzy godziny. Teoretycznie wiem wszystko, jednak jak to będzie wyglądało w praktyce, dopiero się okaże - powiedział w rozmowie z pismem.
- Niedawno rozmawiałem z Rafałem Maserakiem, który jest świeżo upieczonym tatą. Powiedział mi, że ojcostwo jest tak niewiarygodnym i zaskakująco pozytywnym doświadczeniem, że mężczyzna, który tego nie przeżył, nie jest w stanie sobie tego wyobrazić.