Marcelina Zawadzka i Rafał Jonkisz: zerwali, ale to nie koniec

Marcelina Zawadzka i Rafał Jonkisz - para jak z obrazka. Oboje młodzi, piękni i nastawieni na sukces. Ona - Miss Polonia 2011, on Mister Polski 2015. Ze względu na udział w konkursach piękności wiele ich łączyło. Gdy dostali swoje 5 minut w show-biznesie, postanowili dobrze ten czas wykorzystać. U Zawadzkiej chwila chwały na scenie przełożyła się na karierę medialną i dziennikarską. U Jonkisza - na sukcesy w modelingu i własnym biznesie. Problem w tym, że aby robić karierę i odnosić sukcesy, trzeba się skupić na pracy, a nie romansach.

Marcelina działała więc w "Pytaniu na Śniadanie", a ostatnio trenowała do "Dance, Dance, Dance". Rafał z kolei jeździł na sesje zdjęciowe, studiował i rozkręcał swoją markę odzieżową. Pod koniec zeszłego roku wziął też udział w gwiazdorskiej wersji "Agenta". Ani Zawadzka, ani Jonkisz nie mieli czasu na związek. Co prawda widywano ich na randkach, gdzie nie szczędzili sobie czułości, ale o relację trzeba lepiej dbać.

Na szczęście, zamiast unikać tematu, porozmawiali. Efekt to rozstanie. 30-letnia Marcelina Zawadzka i młodszy od niej o 8 lat Jonkisz znów są singlami. Co ciekawe, zerwanie nie oznacza wcale publicznych oskarżeń czy prania brudów. Pomiędzy byłymi partnerami wciąż tli się uczucie. Oboje jednak doszli do wniosku, że przyjaźń będzie lepszym rozwiązaniem niż związek.

- Teraz będziemy szli przez życie jako przyjaciele, z czego bardzo oboje się cieszymy. Cały czas się widujemy i z pewnością to się nie zmieni - wyznał Jonkisz magazynowi "Party". - Wiem, że mogę liczyć na dobre słowo od Marceliny, tak samo jak ona może liczyć na moją pomoc. Zawsze będziemy się wspierać, nie chcemy, żeby nasza znajomość się zakończyła. Jest zbyt wartościowa - dodał Rafał.

Może wciąż jest szansa, że gdy pozycja zawodowa obojga będzie ugruntowana, miłość odżyje?