Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski poważnie myślą o związku. To radość dla bliskich
Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski mogą liczyć na wsparcie najbliższych. Decyzją o zalegalizowaniu związku sprawiliby im niewątpliwie wielką radość. Na takie wieści trzeba będzie jednak poczekać.
Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski to obecnie jedna z najlepiej dobranych par w rodzimym show-biznesie. Łączą ich wspólne przekonania i pasje.
Trwający już przeszło 1,5 roku związek dwójki podróżników rozkwita. Obojgu, choć są po przejściach, niewątpliwie bardzo na sobie nawzajem zależy.
- Traktuję tę relację bardzo poważnie i mam prawo przypuszczać, że dopłynęłam do właściwego portu - wyznała Wojciechowska w jednym z wywiadów.
Zobacz wideo: Martyna Wojciechowska nie bierze córki na plan. "Marysia uważa moją pracę za dość nudną"
Oboje także mają duże wsparcie w bliskich. Jak podaje tygodnik "Na żywo", ich rodzice chcieliby, żeby zalegalizowali swój związek. Para realizuje swoje pragnienia i pasje, angażuje się w kolejne wyzwania zawodowe, co często wiąże się z wyjazdami w nawet najdalsze zakątki świata.
Bliscy pary prezenterów liczą podobno na to, że zakochani zdecydują się w końcu nieco zwolnić i stworzyć wspólnie bezpieczną przystań. Zwłaszcza że wraz z córką dziennikarki tworzą kochającą się i wspierającą rodzinę. Rodzice obojga wierzą, że zdecydują się stanąć na ślubnym kobiercu.
Prezenterka jeszcze do niedawna w wywiadach żartobliwie określała swoje podejście do małżeństwa. Teraz jednak, pytana przez kolorową prasę o możliwość zalegalizowania związku, mówi, "nie wykluczam".
Kto wie, być może w przyszłości to marzenie się spełni. Nie pozostaje nic innego, jak życzyć parze szczęścia i jej kibicować.