Maryla nie kryje żalu. Dorosłe dzieci gwiazdy nie chcą mieć własnych
Maryla Rodowicz ma trójkę już dawno dorosłych dzieci i żadne z nich nie garnie się do bycia rodzicem. W tym roku gwiazda skończy 76 lat i chciałaby w końcu bawić wnuki. Kiedy jednak rozmawia na ten temat ze swoimi dziećmi, słyszy tłumaczenia w stylu: "po co jeszcze jeden człowiek na tej planecie?".
Maryla Rodowicz ze związku z aktorem i reżyserem Krzysztofem Jasińskim ma 42-letniego syna Jana i 39-letnią Kasię. Później wyszła za mąż za przedsiębiorcę Andrzeja Dużyńskiego i jemu również urodziła syna. Najmłodszy Jędrzej ma 34 lata i tak jak starsze rodzeństwo, nie garnie się do wychowywania własnego potomstwa.
- Nie jestem babcią, a bardzo bym chciała i boleję, że żadne z moich dzieci nie chce mieć dzieci – wyznała Rodowicz w rozmowie z Anną Lewandowską.
Maryla próbowała namawiać córkę, ale "jest ciężko". Zaś kiedy poruszyła ten temat z synem, usłyszała szokujące tłumaczenie: "Po co jeszcze jedno dziecko, jeszcze jeden człowiek na tej planecie, skoro jest przeludnienie i kiepska sytuacja klimatyczna…".
Emerytury polskich gwiazd. Narzekają, że mają je za niskie
Rodowicz nie traci jednak nadziei. - Może przypadkiem się coś urodzi… Dwójki pierwszych dzieci nie planowałam – wyznała gwiazda estrady.
Dobrze pamięta, że kiedy zaszła w pierwszą ciążę, była przerażona. Wcześniej nie przepadała za dziećmi i nie wyobrażała siebie w roli matki. Ale kiedy tylko urodziła Jana, jej podejście zmieniło się o 180 stopni.
- Macierzyństwo sprawiło, że miałam dużo więcej empatii, a moje dzieci stały się dla mnie najważniejsze – wyznała Maryla Rodowicz.