Michał Malitowski ma nową partnerkę. Całkowicie zmieni jego życie po przejściach
Michał Malitowski przeżył w życiu naprawdę wiele. Zmagał się też z depresją. Teraz pojawiło się światełko w tunelu i z nową partnerką powinno mu się żyć dużo lepiej.
Michał Malitowski jakiś czas temu zdecydował się opowiedzieć o ostatnim bardzo trudnym czasie i walce z depresją. Choroba była jednym z powodów, dla których rozwiódł się z żoną po 17 latach.
"Ostatnie miesiące nie były dla mnie łatwe. Chorowałem, cierpiałem na depresję, coraz trudniej było mi odnaleźć się w otaczającej mnie rzeczywistości. Dziś, dzięki wspaniałym lekarzom, czuję, że wróciłem do zdrowia. Pomogli mi bliscy, rodzina i przyjaciele" - pisał na Instagramie nieco ponad miesiąc temu.
ZOBACZ TEŻ: Wzruszony Janusz Gajos na spotkaniu autorskim
"Myślę, że każda choroba umacnia w prawdziwej miłości i przyjaźni, ale również pogłębia dystans, zrywa słabe więzi, przynosi rozczarowania co do zachowania tych, którym dotąd ufało się najbardziej" - dodał w treści tego samego posta.
Oprócz tego Michał Malitowski miał syndrom pracoholika. Jego bardzo częste podróże zawodowe sprawiały, że nie mógł wystarczająco poświęcać się w rodzinie. Zapewne sam też był tym wszystkim przemęczony.
- Miałem bardzo ciężki okres w pierwszym półroczu, przechodziłem przez depresję, naprawdę byłem rozłożony. Więc być tutaj, wśród moich przyjaciół, wśród uczestników jest naprawdę super - wyznał w rozmowie z serwisem jastrzabpost.pl.
Teraz choreograf ma nową partnerkę. Szybko została zaakceptowana przez jego bliskich. Wydaje się, że wniesie do jego życia dużo dobrego. - Ma na imię Julia. Pochodzi z Australii, tam też się poznaliśmy wieki temu. Nie utrzymywaliśmy kontaktu, mimo że przez jakiś czas pracowała jako instruktorka w mojej szkole w Hongkongu. Dopiero gdy usłyszała o moich problemach, napisała do mnie, że mnie rozumie, bo ona też przechodziła przez to samo. Moi bliscy szybko ją polubili - mówił.
W tej chwili dla Malitowskiego najważniejsze jest jednak utrzymanie kontaktu z 3-letnią córką. Przez rozwód i depresję rzadziej się z nią widzi. Złożył już wniosek do sądu o uregulowanie kontaktów ze swoim dzieckiem. - Zostałem postawiony w trudniejszej sytuacji, ponieważ borykałem się ostatnio z depresją. Na razie jest ciężko - wspomniał.