"Nergal" o akcie oskarżenia przeciwko niemu: "Możecie wyobrazić sobie większą bzdurę w XXI w.?"
Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała akt oskarżenia przeciwko "Nergalowi" za obrazę uczuć religijnych. Lider zespołu "Behemoth" zabrał głos w tej sprawie i nie owijał w bawełnę.
Adam D., pseud. "Nergal", został oskarżony o obrazę uczuć religijnych czterech osób, stawiając but na wizerunku Matki Boskiej. Sprawa trafi przed sąd. Muzyk nie kryje zdziwienia i oburzenia oskarżeniem, które uważa za absurdalne. Wskazuje, że Polska przez wpływy religijne jest mentalnie zacofanym krajem i w innych krajach bardziej zagorzali katolicy byli gotowi ustąpić.
"Kolejny pozew sądowy rozpatrywany. Powód? Obraza uczuć religijnych! Możecie wyobrazić sobie większą bzdurę w XXI w.? Polska jest mentalnie cholernie daleko za cywilizowaną Europą, co oznacza, że jesteśmy dosłownie ostatnim bastionem tzw. 'prawa bluźnierstwa'. Nawet ekstremalnie katolicka Irlandia usunęła paragraf ze swojej konstytucji" - grzmi w swoim oświadczeniu, które opublikował w mediach społecznościowych.
ZOBACZ TEŻ: Afera szczepionkowa – złota "18-tka"
Artysta jednak jest przekonany, że wygra proces i będzie to kamień milowy w rozdzieleniu Kościoła od państwa. "To się stanie w pewnym momencie w Polsce... I tak, chcę dokonać tego wielkiego kroku. Pie...ć religijny fundamentalizm w każdą pie...ą dziurę. I, szczerze mówiąc, jestem pewny, że wygram tę i każdą kolejną sprawę. Czekajcie i obserwujcie" - stwierdził.
Na koniec dodał osiem gwiazdek, które w ostatnich miesiącach stały się symbolem antyrządowych protestów.
Przypomnijmy, że sprawa dotyczy publikacji zdjęcia na facebookowej stronie muzyka, na którym znalazł się zniszczony obraz Matki Boskiej z butem na twarzy. Osoby zgłaszające podejrzenie popełnienia przestępstwa przesłuchano i wszystkie wskazały, że obrażono ich uczucia religijne. "Nergal" nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień.
Trwa ładowanie wpisu: instagram