Cały czas miała to przy sobie. Co skrywała torebka królowej Elżbiety?
Brytyjska rodzina królewska pożegnała księcia Filipa. Pogrzeb księcia Edynburga wypełniony był nie tylko królewskim protokołem, ale i symboliką. Do tej ostatniej szczególną wagę przykłada sama królowa, która podczas ceremonii miała przy sobie kilka pamiątek po zmarłym mężu.
W sobotę 17 kwietnia pożegnano księcia Filipa. Mąż królowej Elżbiety spoczął w królewskiej krypcie w kaplicy św. Jerzego na zamku Windsor. Pogrzeb księcia Edynburga, za sprawą transmisji w telewizji i online, mogli śledzić fani brytyjskiej monarchii na całym świecie. Z uwagi na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa, a także na ostatnią wolę zmarłego, uroczystości pogrzebowe miały wyjątkowo kameralny charakter. Udział w ceremonii pogrzebowej ograniczony był wyłącznie do grona najbliższej rodziny księcia. Wzięło w niej udział zaledwie 30 osób. Dla porównania w pogrzebie Królowej Matki, która zmarła w kwietniu 2002 roku, uczestniczyło 2 tysiące żałobników.
Na pogrzebie dziadka pojawił się także, mieszkający na co dzień w Kalifornii, książę Harry. Z uwagi na zaawansowaną ciążę przylot na Wyspy odradzono jednak jego żonie, Megan Markle. Ta, według zapewnień rzecznika Sussexsów, oglądała ceremonię ze swojego domu w Santa Barbara, a hołd zmarłemu oddała, wysyłając na pogrzeb uroczysty wieniec z osobistą notką. Ostatnia droga księcia Edynburga wypełniona była nie tylko królewskim protokołem, ale i symboliką. Do tej ostatniej szczególną wagę przykłada sama królowa, która podczas ceremonii miała przy sobie kilka pamiątek po zmarłym.
Pogrzeb księcia Filipa był niezwykle poruszający. To koniec pewnej epoki
Według fanów i znawców brytyjskiej rodziny królewskiej, Elżbieta II skrywała w swojej torebce kilka przedmiotów należących do jej zmarłego męża, przypominających jej o nim i o ich wspólnej życiowej drodze. Jednym z nich była charakterystyczna biała chusteczka Filipa, uszyta przez słynnych londyńskich krawców z Kent & Haste. Często noszona w charakterze poszetki w kieszeni marynarki na piersi była stałym elementem klasycznego stylu księcia.
Królowa Elżbieta II miała też podobno przy sobie ich małe wspólne zdjęcie, które najprawdopodobniej zostało zrobione na Malcie. To właśnie na tej malutkiej wyspie Elżbieta i Filip spędzili najpiękniejsze, choć krótkie, lata swojego wspólnego życia. Jedyne, gdy nie musieli pełnić monarszych obowiązków. Tuż po ślubie, w 1949 roku, zamieszkali w na obrzeżach Valletty, gdy książę stacjonował na wyspie jako oficer brytyjskiej marynarki. Mieszkali tam do 1951 roku, ale później wielokrotnie wracali, choć już tylko w okazjonalnym charakterze. M.in. w 2007 roku królowa Elżbieta i książę Filip świętowali na Malcie 60-tą rocznicę ślubu.