Potworny nałóg zabił w niej radość życia. Przed laty była duszą towarzystwa, która zarażała innych pozytywną energią
"Była śliczną dziewczyną, pełną wigoru". W piątkowym programie "Alarm!", emitowanym w TVP1 bliscy znajomi i współpracownicy wspominali zmarłą aktorkę. Poznaliśmy nieznane oblicze Agnieszki Kotulanki.
Prywatnie zmagała się z chorobą alkoholową. Jej przedwczesna śmierć była szokiem dla wszystkim. Choć przez ostatnie lata prowadziła samotny tryb życia, dla znajomych zawsze pozostanie niezwykle radosną osobą.
- Jej śmierć jest wyrwą i czymś zupełnie bez sensu. Wiele osób starało się przy niej być. Z czasem jednak jest to na tyle trudne, że nie dopuszcza się do siebie już nikogo - powiedziała Ewa Kasprzyk w programie TVP1, "Alarm!".
W ciągu ostatnich lat Kotulanka zerwała kontakt z bliskimi i wybrała życie w samotności. Jednak zanim wpadła w uzależnienie, była niezwykle pogodą i towarzyską osobą.
- Z ogromną przyjemnością wspominam ten czas spędzony z nią. Pamiętam Agnieszkę jako śliczną dziewczynę, pełną wigoru, która pięknie śpiewała. Była bardzo ciekawą postacią, miała bardzo ironiczny stosunek do siebie, do świata - powiedziała w programie Hanna Bieniusiewicz, aktorka i znajoma Kotulanki z czasów studenckich.
Kotulanka pierwszy raz pojawiła się na małym ekranie w serialu "Dom", występowała też regularnie na deskach teatru. Jednak największą popularność zyskała dzięki roli Krystyny Lubisz w serialu "Klan", w którym grała 16 lat.
- Była dla mnie bardzo wspaniałą i inspirującą osobą. Ja się przy niej uczyłam się zawodu. Bardzo mi w tym pomagała. Była takim typem aktora, który nie układa całej rzeczywistości pod siebie – wyznała Paulina Holtz w programie "Alarm!".
Wszystko przerwała choroba alkoholowa. Kotulanka zaczęła zaniedbywać pracę, opuszczała zdjęcia. Kiedy produkcja "Klanu" nie była w stanie skontaktować się z nią przez dłuższy czas, podjęła decyzję o zwolnieniu aktorki.
- Była to jedna z najtrudniejszych decyzji, jakie musieliśmy podjąć w ciągu 20 lat kręcenia serialu – dodał Wojciech Niżyński, producent serialu. Agnieszka Kotulantka zmarła 20 lutego 2018 r. w wieku 61 lat.