Przetakiewicz to wydarzenie ze ślubu na pewno zapamięta. Wszystko przez Kayah

Kayah i Rinke Rooyens pobrali się w 1998 r., a kilka miesięcy później na świecie pojawił się ich syn - Roch. Niestety już w 2002 r. mówiło się o małżeńskich problemach pary. Oficjalnie przestali być małżeństwem w 2010 r., choć wciąż prowadzili wspólne interesy. Po latach telewizyjny producent postanowił znów stanąć na ślubnym kobiercu.

Przetakiewicz i Rooyens zalegalizowali swój związek w Warszawie, a później w otoczeniu rodziny i przyjaciół świętowali w bajkowej scenerii Grecji. Małżonkowie zdołali ukryć ślub przed mediami. Po wszystkim zaczęli się jednak dzielić zdjęciami z tego wyjątkowego dnia. Teraz postanowili o szczegółach ceremonii opowiedzieć w programie śniadaniowym.

Na ślubie Rinke i Joanny obecna była eksmałżonka Holendra. Prezentem od Kayah państwo młodzi pochwalili się już wcześniej w mediach społecznościowych. W rozmowie z "Dzień Dobry TVN" wyjawili, że piosenkarka na ślubie wygłosiła również wzruszającą przemowę.

- Z Kayah znamy się od 35 lat, ale nigdy nie byłyśmy ze sobą jakoś blisko. Natomiast to, co powiedziała na ślubie, że nie mogła wyobrazić lepszej żony dla swojego byłego męża i ojca swojego syna, było dla mnie najlepszym komplementem — wyznała projektantka.

Rinke Rooyens i Joanna Przetakiewicz przebywają obecnie w Wielkiej Brytanii, a ze studiem TVN połączyli się zdalnie.