R. Kelly zaręczony z jedną ze swoich ofiar? Narzeczona zabiegała o łagodny wyrok
Joycelyn Savage twierdzi, że związek z R. Kellym był czymś najlepszym, co jej się w życiu przytrafiło. 26-letnia wokalistka, uważana za jedną z ofiar artysty, twierdzi, że jest z nim zaręczona. W liście do sędziego zabiegała o łagodny wyrok dla narzeczonego.
R. Kelly został skazany na 30 lat więzienia za przestępstwa seksualne. Joycelyn Savage, jedna z jego ofiar, twierdzi, że byli zaręczeni 
Jak podają media za oceanem, R. Kelly, skazany niedawno na 30 lat więzienia za przestępstwa seksualne, jest zaręczony z jedną ze swoich ofiar. Tak przynajmniej wynika z listu Joycelyn Savage, w którym kobieta starała się przekonać sędziego o łagodny wyrok dla swojego partnera i przyszłego męża zarazem.
Jak czytamy na portalu TMZ, który opublikował fragment listu, 26-letnia wokalistka zapewniała, że wcale nie czuje się ofiarą Kelly'ego, a związek z nim był najlepszą rzeczą, jaka ją w życiu spotkała. Savage twierdzi też, że oskarżany o liczne przestępstwa artysta zawsze zaspakajał jej potrzeby, podobnie zresztą jak "każdej innej kobiety, z którą był".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przestępstwa seksualne w show-biznesie. Przykładów nie brakuje
Choć Joycelyn Savage przedstawia się jako narzeczona R. Kelly'ego, trudno zweryfikować tę informację. W liście nie padają żadne konkrety, choćby to, kiedy para miałaby się zaręczyć. Faktu zaręczyn Savage i Kelly'ego nie potwierdza też rodzina kobiety. Portal TMZ skontaktował się z pełnomocnikiem jej rodziców, który przekazał, że Joycelyn nigdy nie wspominała rodzinie o zaręczynach.
Prawnik podkreślił jednak, że 26-latka nie utrzymywała kontaktu z rodzicami, odkąd związała się z muzykiem. Na instagramowym profilu Joycelyn Savage znajdziemy liczne posty wzywające do uniewinnienia Kelly'ego, a także ich wspólne zdjęcia.
List, w którym Savage podaje się za narzeczoną Kelly'ego i zapewnia o tym, jak wspaniałym jest partnerem, najwyraźniej nie przekonał sędziego. 29 czerwca 2022 gwiazdor został skazany na karę 30 lat więzienia m.in. za handel ludźmi w celach seksualnych i prowadzenie zorganizowanej przestępczości.
