Robert Friedrich pochwalił się na scenie. Znowu został dziadkiem
Robert "Litza" Friedrich to ewenement w rockowym światku. Praktycznie od początku profesjonalnej działalności muzycznej stronił od rockowego stylu życia, stawiając na rodzinę i wierność jednej kobiecie. Dziś ma 53 lata, siedmioro dzieci i właśnie doczekał się dwunastego wnuka.
A raczej wnuczki, której rodzice nadali imię Jadzia. Jej mama jest bardzo aktywna na Instagramie (12,6 tys. obserwujących), ale nie zamieściła jeszcze żadnego wpisu po porodzie. Dziadek Jadzi zdążył się jednak pochwalić i podziękować wszystkim za modlitwę.
Friedrich nagrał krótki filmik na Instagramie, informując, że wnuczka urodziła się o 7:50 "naturalnymi metodami" i ważyła 3,5 kg. Później występował z zespołem Luxtorpeda na 58. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu 2021. I to właśnie na tej scenie zadedykował jeden z utworów nowo narodzonej wnuczce.
58 KFPP w Opolu – Luxtorpeda – "Siódme"
Robert "Litza" Friedrich to legenda polskiej sceny rockowej. Ogólnokrajową rozpoznawalność zdobył jako gitarzysta Acid Drinkers, współtworzył Flapjack, grał z Turbo, Creation of Death i Kazikiem Staszewskim.
W drugiej połowie lat 90. był jednym z założycieli kapeli 2TM2,3 grającej mocnego chrześcijańskiego rocka. W tym okresie założył też dziecięcy zespół Arka Noego (śpiewają w nim m.in. jego dzieci), który cieszy się niesłabnącą popularnością.
Od 2010 r. jest frontmanem Luxtorpedy, z którą nagrał sześć studyjnych albumów (najnowszy ukazał się w maju). Jesienią ma się odbyć premiera nowej płyty 2TM2,3.