Warszawska samotność Martyniuka. Syn nie wpuścił go do domu
Zenek Martyniuk pojechał do Warszawy, by spotkać się z synem, ale ten nie otworzył mu drzwi.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Król disco polo przyjechał do Warszawy, by promować film "Miszmasz, czyli kogel-mogel 3". Korzystając z okazji postanowił odwiedzić swojego syna, 30-letniego Daniela.
Na przełomie 2018 i 2019 roku policja interweniowała w jego domu i wyprowadzono go w kajdankach. Podobno służby wezwała Danuta Martyniuk, matka 28-letniego Daniela.
Syn króla disco polo był pijany i nie chciał wpuścić ciężarnej żony Eweliny do domu. Po aferze uciekł do Warszawy.
Do dziś trwa zamieszanie wokół sprawy. Zenek w rozmowie z "Faktem" powiedział, że jego syn dostał od rodziny warunek: ma się leczyć z nałogu.
Niestety od jakiegoś czasu Martyniuk nie ma kontaktu z synem. Liczył na to, że uda mu się z nim porozmawiać przy okazji wizyty w stolicy, ale, jak donosi "Fakt", Daniel nie otworzył mu drzwi:
- Zenek jest przerażony. Chciał w końcu wytłumaczyć synowi, że musi się opamiętać i wrócić do ciężarnej żony – powiedział informator "Faktu" – Niestety Daniel odprawił ojca z kwitkiem. Unika go, bo twierdzi, że ten go nie rozumie.
Król disco polo nie miał po co zostawać w Warszawie. Dlatego wsiadł w samochód i wrócił w środku nocy do Białegostoku.
Jak podaje "Fakt", Martyniukowie zaopiekowali się ciężarną Eweliną i cieszą się z tego, że niebawem ich rodzina się powiększy.
Zobacz także: Syn Martyniuka czuje się bezkarny? "Rozpieściły go pieniądze ojca"
Wyremontuj dom i nie przepłacaj! Materiały budowlane w okazyjnych cenach znajdziesz na stronie kod rabatowy Obi.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.