Wściekła Rozenek. Ostro o Kukizie
Małgorzata Rozenek nie szczędzi gorzkich słów pod adresem Pawła Kukiza. Dziennikarka nie kryje rozczarowania po przegłosowaniu nowelizacji ustawy dotyczącej mediów, która, jak wielu twierdzi, ma na celu kontrolę stacji TVN przez partię PiS.
11 sierpnia Sejm przegłosował propozycję nowelizacji ustawy medialnej. Jak liczni eksperci podkreślają, ma ona bezpośrednio uderzyć w stację TVN, która jest w posiadaniu amerykańskiego Discovery.
Przegłosowanie ustawy nie miałoby miejsca, gdyby nie "pomyłka" Pawła Kukiza, który zaraz po ogłoszeniu wyników na niekorzyść PiS, nagle zmienił zdanie, prosząc o powtórzenie głosowania.
Po powtórnym przeliczeniu głosów, pod wpływem zmiany decyzji Pawła Kukiza i członków jego partii Kukiz'15: Jarosława Sachajki i Stanisława Żuka, ogłoszono, że ustawa medialna ostatecznie wejdzie w życie.
Radosław Sikorski bezwzględny dla Kukiza. Tak się tłumaczy
Na reakcję zbulwersowanej opinii publicznej nie trzeba było długo czekać. Wypowiedzieli się także ludzie ze świata mediów: Dorota Szelągowska, Agata Młynarska czy Małgorzata Rozenek wraz z mężem.
Na pytanie portalu Plotek, czy będą jeszcze słuchali muzyki Pawła Kukiza, odpowiedzieli:
- Ja nie, jestem strasznie rozczarowany. Znam go i nigdy nie zrozumiem tego, co zrobił. Jest artystą, a właściwie już nie jest i strasznie mnie to boli, bo wydawał mi się kiedyś fajnym facetem - wyznał Majdan.
- Pamiętasz, co kiedyś powiedział w manifeście? Nie będę używać wulgaryzmów, których on wtedy użył, ale stanął i powiedział, że możecie splunąć mi w twarz. Mam wrażenie, że ta lista chętnych zaczyna się zapełniać - skomentowała Rozenek.
Oto słowa Pawła Kukiza, które Małgorzata miała na myśli: "Jak zostanę politykiem, to naplujcie mi w ryj i mówcie do mnie szmato".