Żaden związek nie wyleczył go z nałogu. Ben Affleck znowu jest sam

Choć Ben Affleck jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów Hollywood, ostatnimi laty częściej mówi się o jego alkoholizmie i miłosnych perypetiach niż o dokonaniach zawodowych. Zwłaszcza po klapie i krytyce filmów DC Comics z jego udziałem tj. "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości", "Liga Sprawiedliwości" czy "Suicide Squad", Affleck trafił na boczny tor.
Fani aktora wierzyli, że nowy związek z młodą i utalentowaną Aną de Armas sprawi, że gwiazdor wróci do formy. Niestety niespełna po roku miłości para postanowiła się rozstać. Ben Affleck znowu jest sam ze swoimi demonami. Niemal wszystkie kobiety na jego drodze zdawały sobie sprawę z jego nałogu, a zainteresowanie mediów i paparazzich nie sprzyjało rozwojowi relacji i walce z alkoholem. Prześledźmy jeszcze raz wyboistą drogę amerykańskiej sławy i jego byłych partnerek.

Rok 1997 był przełomowy w życiu Bena Afflecka. To wtedy wraz z przyjacielem Mattem Damonem zrealizowali napisany przez nich film "Buntownik z wyboru", za który zdobyli Oscara. Na jednym z przyjęć podczas kampanii oscarowej Ben Affleck poznał Gwyneth Paltrow, która była wtedy u szczytu swojej kariery aktorskiej. Związała się z nim niedługo po rozstaniu z Bradem Pittem. Od tego czasu Affleck poczuł co oznacza być jednym z najgorętszych nazwisk Hollywood. Sukces uderzył mu do głowy. Jak mówił w wywiadach, to w tym czasie zaczął częściej zaglądać do kieliszka. Był wtedy na fali wznoszącej. Z Paltrow ostatecznie rozstali się w 2000 r., ale do dziś pozostają dobrymi znajomymi.

Dobra passa trwała, gdy Ben Affleck związał się z najpopularniejszą wówczas gwiazdą pop Jennifer Lopez. Niemal codziennie trafiali na okładki magazynów plotkarskich. Gdy jesienią 2002 r. zaręczyli się, o ich zdjęcia ślubne zabiegały największe media. Ponoć z powodu nieustannej obserwacji przez fotoreporterów zaczęło się między nimi psuć. Tak naprawdę Ben Affleck miał już za sobą pierwszy odwyk. Oprócz alkoholu był wówczas też uzależniony od hazardu i seksu. Para przełożyła ślub. W końcu rozstali się na początku 2004 r., a Jennifer Lopez mówiła w wywiadach, że po raz pierwszy ma złamane serce. Niedawno Ben postanowił powspominać ich szeroko komentowany związek.

Na planie "Pearl Harbor" Ben Affleck poznał Jennifer Garner. Dobrze się dogadywali, ale oboje byli wtedy w związkach. Jednak po rozstaniu z J Lo, Ben szybko znalazł właściwy kierunek. W 2005 r. poślubił aktorkę. Garner pokazała aktorowi, że można pracować w Hollywood i wieść spokojne, rodzinne życie. Doczekali się trójki dzieci. Przez blisko 10 lat wydawało się, że ich życie to sielanka. Jednak nie do końca tak było.

W ostatnich latach ich małżeństwa Ben Affleck znowu zmagał się z nawrotem choroby alkoholowej. Jennifer Garner zawoziła go na odwyki, a z straumatyzowanymi dziećmi uczęszczała na terapię rodzinną. Aktorka długo walczyła o ich związek, ale w końcu podjęła decyzję o rozstaniu. Dalej są przyjaciółmi, ale pierwsze lata bez niej Ben przypłacił serią medialnych upadków. Wszystkie media plotkarskie żyły zdjęciami zaniedbanego, pijanego aktora przewracającego się na ulicy.

Fani aktora liczyli na to, że kolejna miłość w życiu Bena sprowadzi go na dobrą drogę. Na to wyglądało, gdy na początku 2020 r. zaczęło mówić się o tym, że spotyka się z gwiazdą filmów "Blade Runner 2049" i "Na noże" Aną de Armas. Kubańska aktorka młodsza o 16 lat od Afflecka ryzykowała dla niego swoją karierą. Producenci nowego filmu o przygodach Jamesa Bonda ponoć zabronili jej przychodzić na premierę z upadłym gwiazdorem. Na szczęście pandemia uchroniła ich przed problemami i pozwoliła cieszyć się prywatnością. Według doniesień mediów od kilku tygodni aktorzy nie są już razem. Na razie nie wiadomo co było przyczyną rozstania. Wiadome jest tylko jedno - Ben Affleck znowu musi zmierzyć się ze swoim ciężkim bagażem doświadczeń.