Zenek Martyniuk może sporo zarobić na filmie o sobie. Kina będą pełne
Zdjęcia do produkcji o Martyniuku jeszcze nie ruszyły. Ale już można założyć, że gdy film trafi do kin, sale się zapełnią. W końcu na koncerty Zenka przychodzą tłumy. Fani na pewno nie zawiodą i tym razem. A piosenkarz disco polo zarobi krocie.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
O filmie opowiadającym historię życia oraz twórczości Martyniuka, króla disco polo, mówi się od miesięcy. Były już castingi, część obsady skompletowano, a pieczę nad scenariuszem sprawował sam wokalista. - Oczywiście, że wiem o filmie, który powstaje. Czuwam nad scenariuszem. Przeczytałem już jego czwartą wersję - mówił Zenek we wrześniu 2018 r. w rozmowie z WP.
Daniel M. zaprzepaści karierę ojca? "Mógłby pomyśleć o jego dorobku"
Martyniuk bierze czynny udział w procesie tworzenia filmu - chciał, by zagrał go Dawid Ogrodnik lub Jacek Braciak. Podobno rozważano też Antka Królikowskiego, ale do tej pory nie wiadomo, kto wcieli się w głównego bohatera. Mówi się, że film wyreżyseruje Jan Hryniak.
O produkcji jest głośno, choć pierwszy klaps jeszcze nie padł. Twórcy wierzą, że okaże się ona kinowym hitem, a sprzedaż biletów zakończy sukcesem. Według "Super Expressu", który dotarł do dokumentów przygotowanych z myślą o potencjalnych sponsorach, producenci szacują, że do kin ruszy 1,5 miliona Polaków. Wówczas wpływy z dystrybucji biletów wyniosłyby około 11 mln zł - a jest to szacowanie dość ostrożne.
"Super Express" dodaje, że budżet filmu wynosi 5 mln zł. Wynika z tego, że zyski dla twórców i samego Martyniuka mogłyby wynieść przynajmniej 6 mln zł.
Oby Martyniukowi i producentom produkcji udało się zrealizować ambitny plan. Póki co, syn Martyniuka, Daniel, swoimi wybrykami psuje szyki i ojcu, i ekipie. Jego skandaliczne "wybryki", kłopoty z prawem, kłótnie z żoną i medialne pranie brudów nie pomagają. Plotkowano, że wszyscy chcą przeczekać medialną burzę, a gdy o młodym Martyniuku ucichnie, znów działać.
Czekacie na film o królu disco polo?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.