Doda organizuje koncert. "Nie jestem z tych, którzy łatwo się poddają hejtowi"
Tragiczna śmierć Pawła Adamowicza wstrząsnęła wszystkimi. Dorota Rabczewska-Stępień pod wpływem emocji wyszła z inicjatywą organizacji koncertu, który ma zjednać gwiazdy polskiej estrady. Wszystko w ważnej sprawie.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Jak przyznaje gwiazda w "Party" pomysł był całkowicie spontaniczny, jednak ani chwili nie wątpliła w jego słuszność. Doda była tak poruszona tragicznymi wydarzeniami, że czuła się w obowiązku i postanowiła uczestniczyć w uroczystościach pogrzebowych w Gdańsku. - Stałam w tłumie gdańszczan przed bazyliką Mariacką. To było trudne przeżycie - mówi na łamach "Party".
ZOBACZ TAKŻE: Hyży o inicjatywie wspólnego koncertu: "Jesteśmy apolityczni. Odcinamy się od innych organizacji"
Na internetowy apel Dody błyskawiczenie zareagowały inne gwiazdy. Jak to bywa w internecie, nie brakowało też słów krytyki. - Chciałam dobrze. Ja nigdy nie zakładam, że coś może się nie udać. Nie jestem z tych, którzy łatwo się poddają hejtowi - tłumaczy wokalistka.
Rabczewska-Stępień ma ogromne wsparcie Grzegorza Hyżego czy Dawida Kwiatowskiego. Razem mogą stworzyć wspaniałą incijatywę, która pokaże, że artyści są w stanie się zjednać i zagrać koncert ponad wszystimi podziałami.
Przypomnijmy też, że udziału w koncercie odmówiła Edyta Górniak. Rabczewska postanowiła wyciągnąć dłoń do tych, z którymi pokłóciła się lata temu. Tutaj jednak coś nie wyszło. - Mam 35 lat, jestem już inną osobą i nie chcę reagować na zaczepki jak dekadę temu. Z szacunku do ludzi, którzy czekają z nadzieją na ten koncert i ponad 100 artystów, którzy go wspierają, nie powiem nic - odpowiada Doda na decyzję Górniak.
"Używanie chwili tak tragicznej dla nagłówków i kreowania siebie na bohatera, zanim jeszcze nawet pochowano Pana Prezydenta Adamowicza, jest wbrew mojej filozofii życiowej i w moim odczuciu na cienkiej granicy przyzwoitości ludzkiej. Teraz wszyscy powinniśmy raczej w zadumie i wewnętrznej ciszy oddać się Modlitwie o siłę i wsparcie dla dwojga osieroconych dzieci i ukochanej żony Świętej Pamięci Pana Prezydenta. Oczywiście każdy z Nas ma prawo przeżywać ten szczególny czas inaczej" - pisała Edyta Górniak w odpowiedzi na zaproszenie artystki. Jak przyznaje Rabczewska-Stępień, nie poddaje się łatwo a organizacja koncertu jest na dobrej drodze.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.