Trwa ładowanie...
d1cb1u7
Edyta Górniak nie wierzy już w miłość: "Bezpowrotnie straciłam zaufanie. Jestem podejrzliwa"

Edyta Górniak nie wierzy już w miłość: "Bezpowrotnie straciłam zaufanie. Jestem podejrzliwa"

Piosenkarka ma za sobą kilka nieudanych relacji, które mocno nadszarpnęły jej zaufanie do mężczyzn. Jak stwierdziła w rozmowie z reporterem WP Gwiazdy, nie potrafi już kochać tak jak kiedyś. Mimo, że obecnie spotyka się z Mateuszem Zalewskim, zachowawczo nazywa tę znajomość "nowym doświadczeniem". Górniak przyznała, że najważniejszą osobą w jej życiu jest i pozostanie syn.

Pamiętam Powiedziała pani że boi sRozwiń

Transkrypcja:

Pamiętam Powiedziała pani że boi się pani miłości Jak naprawią teraz patrzę to mam wrażenie że znalazła pani odwagę Wygląda pani olśniewająco A ile to jest Mateusz Część Muszę powiedzieć tak że nadal się boję Mam tak ogromne jestem tak ogromnie podejrzliwa wobec Uczucia miłość między ludźmi Nie umiem tego pokonać naprawdę nie potrafię tego pokazać co to jest i to staje się jakąś przeszkodą i Jakąś barierę w takim Jakiego rodzaju relacje jaką sobie wyobrażałam kiedyś mi się wydaje teraz z perspektywy mojego Życia i czasu żeby Ja trochę ten moment Pełnego zaufania mam już za sobą Trochę go Straciłam tak może docelowo bo jest chyba tak że my na Jesteśmy Uczymy się Partnerstwo Uczymy się miłości rozumienia Tego uczucia i potem Jeśli wody w jakimś momencie naszego największego otwarcia i takiej dużej dojrzałości jesteśmy Bardzo mocno poturbowani Tam się też że potem się już Nie odnajduję Takiej zachłanności w miłości takiego pełnego zaangażowania pełnego otwarcia pełnej pewnego takiego zatracenia Się miłości Czego uczy po prostu tego nas uczą kolejne relacji Jeżeli w którymś momencie mojego Tego momentu życia kiedy ja mogłam Najmocniej uwierzyć Te te wartość miłości no to Jak w nią nie udało mi się uwierzyć No to ona tam się że już mi się to nie uda natomiast A to nie jest tak że się poznaje pewną osobę i nagle Wiara w miłości Nie chyba jest trochę inaczej bo mi się wydaje że jest trochę tak to kwestia indywidualna oczywiście mi się wydaje że Trochę tak że my Trochę nie Bezwiednie Porównujemy doświadczenia Kolejny osoby które Poznajemy na swojej drodze przed którymi chcemy się otworzyć i chcę mieć zaufać Dziś mimo różnic jesteśmy bardzo podobni do siebie i Różne sytuacje przypominają o jakieś wcześniejsze doświadczenia które są dla nas trudne I trochę jest tak że kolejna osoba trochę dźwiga z nami te traumy Poprzedniej relacji Trochę musi mieć dużo wyrozumiałości do do tego żebyśmy skrzywdzeni czasem to się udaje czasem się nie udaje Jest mi się wydaje że Czegoś takiego jak tak od nowa Pełnym tego słowa znaczeniu oddać się Relacji W moim przypadku chyba to jest po prostu już niemożliwe Ale przejmuję ale przejmuję to doświadczenie które w tej chwili mam za coś po prostu nowe Może jest tak że na każdym etapie naszego życia rozumiemy miłość inaczej jednak jest też trochę tak że księdza Zostaje rodzicem To już nigdy się nie kocham bardziej nikogo Własne dziecko To jest tak Olbrzymi ładunek Emocje przywiązania Troski strachu od osoby Wielkie wielkiej miłości że tak naprawdę nic już nie jest porównywalny więc Może po prostu są różne oblicza miłości I pani teraz szczęśliwa Staram się być Staram się być
d1cb1u7
d1cb1u7