Maanam planuje powrót na scenę. Warto było się pogodzić
Pół roku po śmierci Kory trwają prace nad reaktywacją zespołu i ruszeniem w dużą trasę. Trzeba "tylko" znaleźć odpowiednią wokalistkę.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Jak niedawno pisaliśmy, Kamil Sipowicz po latach sporów porozumiał się z muzykami tworzącymi Maanam. Panowie mają zamiar reaktywować kultową formację pod szyldem Ex-Maanam i znów wspólnie koncertować. Jak podaje "Super Express", rozmowy na ten temat rozpoczęły się przed Bożym Narodzeniem, ale teraz pojawił się poważny problem związany z brakiem wokalistki.
Karolina Leszko, która śpiewała w Złotym Maanamie, została wykluczona z negocjacji, więc odeszła z zespołu.
Obejrzyj: Igor Herbut dzięki Korze jest dzisiaj gwiazdą. "Nauczyła mnie, żeby się nie bać"
- Zrezygnowałam ze współpracy z nimi. Złoty Maanam założył Marek Jackowski i na jego prośbę śpiewałam w tym zespole. Jeśli muzycy, którym ufałam, chcą teraz tak postępować, to ich sprawa, ja idę własną drogą - powiedziała dziennikowi.
Z najnowszych informacji wynika, że trwają poszukiwania nowej wokalistki, która ruszyłaby w dużą trasę koncertową. Podobno pierwotny plan zakłada występy w co najmniej 20 polskich miastach, a to dopiero początek nowego życia Maanamu. Jak policzył "Super Express", na konto zespołu może trafić nawet milion złotych. Opłacało się pogodzić. Dosłownie.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.