Ryszard Rynkowski wyszedł na prostą. Pomogła mu głęboka wiara w Boga
Zaledwie rok temu Ryszard Rynkowski przeszedł załamanie nerwowe. Będąc pod wpływem alkoholu groził, że się zabije. W sprawę zamieszana była policja. W trudnych chwilach wokalista znalazł oparcie w wierze. Jak informuje "Dobry Tydzień", muzyk zwrócił się do Boga i mógł liczyć na najbliższych, dlatego udało mu się dojść do siebie. Teraz Rynkowski przygotowuje się do ważnej uroczystości. Jego syn przystępuje bowiem do Pierwszej Komunii Świętej. - To dla nich bardzo ważne wydarzenie. Są wierzący i praktykujący, a do tego to aktywni parafianie. Jak tylko trzeba, zawsze chętni do pomocy i finansowego wsparcia – zdradził informator tygodnika. Piosenkarz pragnie być przykładem dla syna. Chodzi z nim na nauki, a jego żona, Edyta, zajęła się planowaniem przyjęcia.