Skandale 2020. O nich było naprawdę głośno
Wydawałoby się, że 2020 rok z uwagi na pandemię i związane z nią obostrzenia jest wystarczająco dziwny dla całego świata i niewiele może oprócz tego zaskoczyć. Polskie gwiazdy stanęły jednak na wysokości zadania i postanowiły dostarczyć nam dodatkowych emocji. Na czele skandalistów 2020 roku stoi niewątpliwie Daniel Martyniuk. O sprawie rozwodowej syna Zenka Martyniuka mówiła niemal cała Polska. Trudno się dziwić. Daniel i jego mama, Danuta, chętnie dostarczali mediom kolejnych smaczków, oczerniając publicznie żonę Daniela. Dowiedzieliśmy się między innymi, ile Martyniukowie płacili na wnuczkę oraz jakie dawali jej prezenty. W 2020 roku wyjątkowo głośno było także o Edycie Górniak. Niestety nie miało to związku z jej twórczością artystyczną. Piosenkarka zasłynęła głównie z powodu swoich wypowiedzi na temat koronawirusa. Górniak podczas spotkań online ze swoimi fanami twierdziła, że w szpitalach leżą statyści, a pandemię wymyślili ludzie, którzy chcą zmienić porządek świata. Jedną z negatywnych bohaterek 2020 roku stała się na chwilę także Anna Lewandowska. Trenerka zamieściła z pozoru niewinny filmik z doczepionym brzuchem, którym rozpętała burzę w sieci. Została skrytykowana za naśmiewanie się z osób z nadwagą. Być może sprawa szybko by ucichła, gdyby nie nerwowa reakcja Lewandowskiej, która zaczęła, za pośrednictwem prawników, rozsyłać pozwy do swoich oponentów. I powstał skandal z niczego.