Niedługo miną 4 lata od śmierci Anny Przybylskiej. Aktorka uwielbiana była przez wszystkich Polaków, ale to jej rodzina musiała zmierzyć się z największą pustką. Jarosław Bieniuk robi co w jego mocy, żeby choć po części zastąpić dzieciom mamę.
Jarosław Bieniuk jest już gotowy na kibicowanie polskiej reprezentacji w meczu z Senegalem. Urocze zdjęcie, które wrzucił na Instagram pokazuje silną więź z dziećmi.
Po półrocznej przerwie wrócił do Martyny Gliwińskiej. Kiedy ich związek został przekreślony, do gry weszły dzieci Bieniuka. "Tęskniły z nią dzieci Jarka, szczególnie nastoletnia Oliwka, która bardzo się zżyła z jego nową partnerką" - czytamy w tygodniku "Party".
Kilka dni temu obchodziliśmy 3. rocznicę śmierci Ani Przybylskiej. Od trzech lat trwają rozmowy odnośnie filmu i sztuki teatralnej o życiu pięknej aktorki.
Ten film nagrywany był kilka razy. Anna Przybylska walczyła już wtedy z rakiem i czuła się bardzo źle. Wideo jednak powstało i zostało pokazane podczas gali "Viva Najpiękniejsi" w 2014 r. Jak się później okazało, było to ostatnie nagranie aktorki. Co wtedy powiedziała?
Do księgarni trafiła biografia Anny Przybylskiej. W książce wspominają ją najbliżsi oraz ci, którzy z nią pracowali. Przy okazji premiery tytułu Agnieszka Jastrzębska z "Dzień Dobry TVN” przeprowadziła wywiad z mamą Anny – Krystyną Przybylską.
Znana dziennikarka przyznała, że z początku miała duże wątpliwości, co do książki o Annie Przybylskiej. Bała się, że będzie to biografia napisana tylko dla pieniędzy i żerująca na sympatii, którą cieszyła się aktorka.
Fani zmarłej aktorki długo czekali na to, aby powstała produkcja o jej życiu. Kiedy mama gwiazdy, Krystyna Przybylska wyraziła zgodę, aby ruszyły prace nad filmem, wszyscy odetchnęli z ulgą. Teraz pojawiły się pierwsze komplikacje.
Mąż zmarłej aktorki regularnie wspiera hospicjum, z którym Anna Przybylska była związana w ostatnich miesiącach życia. Teraz Jarosław Bieniuk przekaże portret żony osobie, która wpłaci najwyższą sumę na rzecz Fundacji Hospicyjnej.