kora(strona 4/5)

Artystka została pochowana na Cmentarzu Powązkowskim w środę 8 sierpnia. Podczas ceremonii swoje przemowy pożegnalne wygłosili przyjaciele i bliscy Kory.

Krytyka fanów sprawiła, że Edyta Górniak nie chce śpiewać utworów zmarłej niedawno Kory. I choć organizatorzy festiwalu "Sopot Top of the Top" nalegają, by podjęła się tego wyzwania, artystka wciąż ich zwodzi.

8 sierpnia rodzina, przyjaciele i tłumy fanów pożegnali Artystkę na Cmentarzu Powązkowskim. Ceremonię rozpoczął Wojciech Mann.

W środę 8 sierpnia Olga Sipowicz zostanie pochowana na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie w grobie rodzinnym.

Nie będzie drugiej takiej jak ona. Kora była artystką kompletną. "Niebywała charyzma, kobiecość, inteligencja, poczucie humoru" - tak Ewa Wachowicz wspomina wokalistkę w rozmowie z WP Gwiazdy.

Na początku ich związek był burzliwy, rozbił się o prozę życia. Ale później stanowili już nierozerwalną, doskonałą parę: Kora i Kamil Sipowicz. Pożegnanie Kory odbędzie się o godz. 11 na Cmentarzu Wojskowym przy ul. Powązkowskiej 43/45 w Warszawie.

Niecałe dwa tygodnie temu świat obiegła informacja o śmierci Kory. Teraz dyskusje na temat walki z nowotworem rozpoczęła była minister Kultury Małgorzata Omilanowska. Opowiedziała swoją historię.

Michał Witkowski poznał Korę w 2005 r. Wokalistka sama do niego zadzwoniła z zaproszeniem na obiad.

Choć od lat zmagała się z nowotworem, nie traciła wiary w to, że uda się jej wyzdrowieć i wrócić do ukochanych aktywności. W swoim ostatnim wywiadzie, udzielonym "Uwadze!" TVN, Kora przyznała m.in. "przeżywam obecnie najlepszy okres życia". Niestety, zabrakło jej czasu na spełnienie wszystkich marzeń.

Dzięki dziesiątkom przebojów i tysiącom koncertów Kora przez lata zebrała spory majątek. Artystka mądrze lokowała pieniądze, inwestując m.in. w grunty. Jak wyliczył jeden z tabloidów, wokalistka Maanamu zostawiła majątek wart 6 mln zł.

Piosenkarka zmarła w sobotę 28 lipca w swoim domu na Roztoczu. Odejście Artystki opłakują najbliżsi, przyjaciele i fani.

Śmierć Olgi Jackowskiej poruszyła wszystkich. Kora była niekwestionowaną artystką. Ogromny talent, szczerość i bezkompromisowość. Mimo problemów zdrowotnych, walczyła i tworzyła. Jeden z tabloidów dowiedział się, że pozostawiła po sobie wiersze i piosenki.

Paulina Młynarska wzruszającym wpisem pożegnała Korę Jackowską. Przypomniała także o śmierci swojego taty - Wojciecha Młynarskiego. Choć Paulina nie miała bliskiej relacji z artystką, to i tak trudno jej pogodzić się z tą stratą.

Nie bała się eksperymentować, nie bała się w pełni wykorzystywać swojego potencjału, nie bała się otwarcie zaprzeczać stereotypom dotyczącym kobiecości, nie bała się uciekać od ideału pięknej wokalistki, śpiewającej piękne piosenki. Bez niej dzisiejsza scena muzyczna, a wręcz szerzej: współczesna polska kultura, nie byłyby tym, czym są.