Tak naprawdę wyglądały ostatnie tygodnie Barbary Krafftówny. "Z dnia na dzień opadała z sił"
Do tej pory mówiło się, że 93-letnia aktorka przed śmiercią zachorowała na COVID-19. Teraz "Super Express" podaje, że Barbara Krafftówna miała wypadek, po którym trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację.
Barbara Krafftówna zmarła 23 stycznia 2022 r. Aktorka została pochowana w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie 4 lutego. Do tej pory mówiło się, że kilka tygodni przed śmiercią zachorowała na koronawirusa. Teraz "Super Express" ujawnia, że artystka miała poważne problemy zdrowotne, jeszcze przed zarażeniem COVID-19.
Na przełomie października i listopada 2021 r. Barbara Krafftówna trafiła do szpitala, ponieważ osunęła się z łóżka w swoim mieszkaniu w Warszawie.
- Basia, upadając, złamała nogę i konieczna była natychmiastowa operacja - powiedziała w rozmowie z gazetą przyjaciółka artystki.
Serialowa Honorata z serialu "Czterej pancerni i pies" miała nogę w gipsie i potrzebowała całodobowej opieki. Aktorka podupadała na zdrowiu, dlatego została przewieziona do Domu Artystów Weteranów Scen Polskich. Niedługo potem okazało się, że ma koronawirusa.
- Basia leżała w swoim pokoju. Początkowo nie czuła się najlepiej, ale ostatecznie udało jej się pokonać koronawirusa - zdradziła informatorka "Super Expressu". - Niestety, przyszły gorsze dni i Basia przestała przyjmować pokarmy. Z dnia na dzień opadała z sił. Po operacji miała mieć rehabilitację, ale niestety nie doczekała. Zasnęła i już się nie obudziła - dodała.