Trwa ładowanie...
dchqct4
"W łóżku z Oskarem". Maryla Rodowicz o pandemii: "Niczego z niej nie wyniosłam dobrego"

"W łóżku z Oskarem". Maryla Rodowicz o pandemii: "Niczego z niej nie wyniosłam dobrego"

W najnowszym odcinku programu Oskara Netkowskiego gościem była prawdziwa polska diwa, Maryla Rodowicz. Gwiazda estrady opowiedziała m.in. o tym, jak upływały jej dni podczas pandemii. Podobnie jak innym celebrytom, nie było jej lekko. Piosenkarce brakowało kontaktu z ludźmi, sportu, ale przede wszystkim koncertów. Okazuje się, że dla Rodowicz ostatnie tygodnie naprawdę nie były łatwe. Na szczęście kiepski czas zaczyna dobiegać końca. Teraz, kiedy wszystko wraca do normy, a kultura i rozrywka są "odmrażane", Maryla Rodowicz z uśmiechem patrzy w przyszłość. Niestety, wciąż nie wiadomo, kiedy zagra kolejny koncert. Koniecznie sprawdźcie, co jeszcze gwiazda powiedziała w tej części programu "W łóżku z Oskarem".

bardzo brakuje kontaktu z ludźmi BRozwiń

Transkrypcja:

bardzo brakuje kontaktu z ludźmi Bardzo mi brakuje koncertów Nie mogę się doczekać jak pani się odnajduje w tej wirtualnej rzeczywistości czy pasuje pani taki świat wirtualny bo już nie chce powiedzieć że na początku mi bardzo nie pasowało bo bardzo mi brakuje koncertów ale teraz stwierdzam że właśnie polubiłam to siedzenie w domu i myślę że bardzo dużo ludzi lubi to właśnie takie kiszenie się nie mogą mieć problem żeby wyjść z domu do pracy w jednym z wywiadów powiedziała pani kiedyś że idealny czas spania to jest 11 godzin snu dla pani Czy teraz jest na to czas 11 godzin jak zacząłem grać w tenisa to niestety muszę wstawać wcześniej ale wczoraj sobie zrobiłam reset i taki żeby się wyspać Spałam Spałam prawie 11 godzin i wcale się nie buntowała przeciwko temu było całkiem okej Ja sobie zwłaszcza teraz w czasie mi wracam do pani płyty z 2017 roku ach świecie i tam jest bardzo ładny cytat hello hello pora żyć Chloe Czy to czy na takie Slow pani czekała to Slow się samo zrobiło przez tą pandemie i siedzimy właśnie w domu życie się w życie płynie inaczej po śniegu nie Slow ale no już mi brakuje tej aktywności że Cieszę się że chociaż mogę grać w tenisa czy jakaś jakąś lekcje pani sobie z tego Wyciągnęła z który teraz wszyscy mamy jakieś obserwacje i refleksje panią wychodzą co możemy dobrego z tego wynieść w dzień niczego nie było Sam dobrego bardzo brakuje kontaktu z ludźmi Bardzo mi brakuje koncertów Nie mogę się doczekać Ale z tego co ja koncerty mają być odmrożone na końcu nie wiadomo kiedy Kiedy będzie ten koniec z tego z tego co wiem już kiedyś też przyłapani w czasie swojej kariery Okres kiedy nie było można grać w koncertów stan wojenny tuż po narodzeniu pani córki czy teraz zadziałał pani patrzy że wkrótce wszystko wróci do normy znowu tłumy pod sceną pani zobaczę właśnie boję się że nie dlatego że jeżeli nawet wrócą te koncerty takie dla na rower to pewnie będzie tam jakaś ilość dopuszczalnej widowni takie z piłką nożną zostawiona mi że jednak kibiców rzekomo tylko tam jakaś ilość będzie wpuszczona kibiców będzie jak tych kibiców nie 50 osób rozsada dorabianie który ma 30000 miejsc bo to będzie bardzo dziurawą a pani robi hałas trybu Nie no cała Cała emocja oglądania meczu na żywo bez właśnie nie publiczność to kibice to jest Henryk stadionu Zresztą jak ja jadę na mecz Legii i tam kibicem się rozgrzewają i śpiewają te wszystkie swoje piosenki kibicowskie Jak dojeżdżam już do stadionu i słyszę ten ryk bo już się z Przynieś takie podniecenie ja już tak myślę że będzie brakowało tej atmosfery właśnie którą możemy funkcje
dchqct4
dchqct4