Wojciech Mann krótko, ale dosadnie o Trójce: "To stan świadomości"
Wojciech Mann nie zamierza milczeć nt. tego, co dzieje się w Radiowej Trójce. Dwa miesiące po zwolnieniu zabiera głos ws. działań stacji. Wszystko to na fali cenzury utworu Kazika.
Publicyści, dziennikarze, artyści, a nawet politycy nie szczędzą gorzkich słów krytyki, bojkotując działania Radiowej Trójki w związku z cenzurą utworu Kazika Staszewskiego. Swoje rozczarowanie stacją wyrazili już m.in. Dawid Podsiadło, Organek czy Beata Tadla.
Kilka słów od siebie dorzucił także Wojciech Mann, który w marcu tego roku odszedł ze stacji. Dziennikarz zrobił to w geście solidarności dla Anny Gacek, która 9 marca tego roku podała informację, że została zwolniona z radiowej Trójki (nie przedłużono jej umowy).
W ŁÓŻKU Z OSKAREM: Natalia Szroeder o nowym singlu, ZWIĄZKU Z QUEBO i izolacji na Kaszubach
Teraz Wojciech Mann zabrał głos ws. zawirowań wokół cenzury w stacji.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Cenzura Kazika Staszewskiego w Trójce
Około dwa tygodnie temu wytwórnia S.P. Records opublikowała na YouTubie nowy kawałek Kazika Staszewskiego "Twój ból jest lepszy niż mój", w którym wokalista Kultu krytykuje Jarosława Kaczyńskiego za jego wizytę na cmentarzu 10 kwietnia tego roku.
Utwór Kazika bijący w Kaczyńskiego wygrał ostatnie notowanie Listy Przebojów Programu 3. Informacja o tym zniknęła szybko ze strony Polskiego Radia. Pojawiła się teoria o celowym działaniu stacji.
Dyrektor i Redaktor Naczelny Programu 3 po rozpętaniu się afery w sieci wydał oficjalne oświadczenie ws. nowej piosenki Kazika.
Mówi w nim o "łamaniu regulaminu", sugerując manipulację osób trzecich i fałszerstwo przy liczeniu głosów. W oświadczeniu poinformował też, że redakcja podjęła decyzję o unieważnieniu głosowania.
Takie zapewnienia nie przekonują jednak nikogo. Wróży się, że to początek końca dla stacji.