Zenek Martyniuk podjął stanowcze kroki wobec syna. Zakręcił kurek z pieniędzmi
Daniel Martyniuk w ostatnim czasie nie szczędził rodzicom powodów do zmartwień. Ci jednak niezmiennie próbują jednocześnie pomóc i zapanować nad krnąbrnym synem. Być może efekt przyniosą zdecydowane kroki. Podobno Zenon postanowił w dużej mierze odciąć Daniela od pieniędzy.
Opowieść o wybrykach Daniela Martyniuka wydaje się nie mieć końca. Choć trzeba przyznać, że po całej serii konfliktów i spraw sądowych, publicznego prania brudów, a w końcu głośnego rozwodu, wokół syna króla disco polo zrobiło się nieco ciszej.
Daniel Martyniuk w ciągu zaledwie ostatnich kilku lat stał się rozpoznawalnym bywalcem sądów. Nie ma się co dziwić – niejednokrotnie popadał w konflikt z prawem, m.in. za posiadanie marihuany czy jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. W sierpniu tego roku sąd skazał go na prace społeczne. Tym razem Martyniuk miał spotkać się z kuratorem, by ustalić szczegóły kary, której chciał się poddać dobrowolnie.
Zobacz też: Daniel Martyniuk potwierdza odzyskanie rodowego pierścienia
Wydaje się, że rzeczywiście postanowił, przynajmniej na razie, się ustatkować. Ograniczył swoje "wyskoki" i, jak podaje kolorowa prasa, prowadzi dużo spokojniejsze życie, w dużej mierze pod okiem rodziców. Rodziców, którzy niejednokrotnie ratowali go z opałów, wyciągali pomocną dłoń i, co być może ważniejsze, cały czas stoją za nim murem.
Zenek Martyniuk podobno rozważał już różne warianty pomocy, ale jak na razie wybrał ten, który doraźnie jest najmocniej odczuwalny w przypadku krnąbrnego syna. Jak podaje "Twoje Imperium", Martyniuk postanowił zakręcić bezrobotnemu Danielowi kurek z pieniędzmi.
- Daniel dostaje teraz kasę jedynie na jedzenie. Od kilku dni odbywa też prace społeczne, na które skazał go sąd. Ma to robić przez pięć miesięcy 20 godzin w tygodniu. Ale i Daniel, i jego rodzice trzymają w tajemnicy miejsce odbywania kary – twierdzi na łamach "Twojego Imperium" osoba z otoczenia rodziny.
Kto wie, być może młody Martyniuk rzeczywiście postanowił uporządkować swoje sprawy i wreszcie się ustatkować. Ale, jak się okazuje, do jego związku rodzice podchodzą z rezerwą. Podobno Danuta Martyniuk nie chce widzieć Faustyny w ich domu i ma ku temu swoje powody. Podobnie z rezerwą podchodzą do przemiany syna.
- Daniel widywany jest ze swoją dziewczyną Faustyną, ale większość czasu spędza w domu rodziców. Zenek i Danusia cieszą się, że syn nie sprawia teraz problemów, ale jednocześnie boją się, że to tylko cisza przed burzą – dodało źródło tygodnika.