Ojciec Opozdy wciąż pierze rodzinne brudy w sieci. Najpierw zdjęcie śmietnika, a później? Chce coś udowodnić

Konflikt Opozdów trwa od dawna, ale teraz mocno przybrał na sile. Zaangażowali są Joanna Opozda i Antoni Królikowski plus mama i siostra aktorki po jednej stronie oraz Dariusz Opozda, ojciec gwiazdy, po drugiej. Każde z nich ma własną wersję dramatycznych wydarzeń, każde broni swoich racji. Wmieszana jest też policja. Ojciec aktorki wszystko relacjonuje w mediach społecznościowych. I choć niedawno wydał oświadczenie z prośbą o niekomentowanie sporu, sam publikuje coraz to nowe informacje.

W sobotę na swoim facebookowym profilu pokazał zdjęcia kontenerów i napisał: "Mnie żona Małgorzata tak oddała moje rzeczy osobiste, znalazły się na śmietniku obok domu". Nawiązał tym samym do niedawnego głośnego odbierania rzeczy należących do jego żony, która zjawiła się w ich domu w asyście zięcia i córki. Wszystko zakończyło się strzelaniną.

Kilka godzin później dodał zdjęcie karty szpitalnej z komentarzem: "Udostępniam kartę informacyjną ze szpitala, żebyście widzieli, że nie symuluję, że jestem osobą niepełnosprawną, abyście poznali mój stan zdrowia i wiedzieli, na kogo napadł Królikowski z moją żoną i przed kim służby mają chronić moją córkę Joannę".

Na karcie napisano: "Gojąca się rana po przeszczepie skóry w obrębie kolana prawego. Pourazowa rana stopy prawej. Złamanie wieloodłamowe nasady, przynasady i trzonu 1/3 bliższej kości piszczelowej prawej w wyniku upadku z wysokości w sierpniu 2021. Złamanie podgłowowe kości strzałkowej prawej. Stan po usunięciu rzepki, martwiczych fragmentów kostnych kości piszczelowej oraz artrodezie gwoździem śródszpikowym prawego stanu kolanowego. (...) Zaburzenia rytmu serca - bigeminia komorowa. Skrzywienie przegrody nosowej. Nikotynizm. Hepatomegalia".

Według danych ze zdjęcia Opozda był w szpitalu od 30 października do 15 listopada zeszłego roku.

W komentarzach do wpisu kilka słów zostawił sąsiad ze szpitalnej sali, który leczył się razem z Opozdą. "Potwierdzam jako współpacjent. Przez dwa tygodnie leżeliśmy razem na sali i wiem, jak bardzo zmasakrowana jest noga Dariusza. Nikomu nie życzę takiego okaleczenia".

Ojciec aktorki odpowiedział: "Ja problem mam z dojściem do toalety, jak wiesz, a córka dostaje prawdopodobnie ochronę służb, abym jej nie napadł".

Po tym jak Opozda strzelał do najbliższych, Antoni Królikowski przyznał, że on i żona dostali propozycję ochrony policyjnej.