Mariusz Cieślik zwolnił się z Trójki. Ernest Zozuń krytykuje kolegę z pracy
Mariusz Cieślik 20 maja odszedł z Radiowej Trójki. W ten sposób zbuntował się przeciwko działaniom swojej stacji. Jego redakcyjny kolega, Ernest Zozuń, ma dla niego kilka gorzkich słów.
Publicyści, dziennikarze, artyści, a nawet politycy nie szczędzą gorzkich słów krytyki, bojkotując działania Radiowej Trójki w związku z cenzurą utworu Kazika Staszewskiego. Swoje rozczarowanie stacją wyrazili już m.in. Dawid Podsiadło, Organek czy Beata Tadla.
Najgłośniejszym wyrazem sprzeciwu wobec działań Trójki była decyzja Marka Niedźwieckiego, który w minioną sobotę odszedł z radia. Z Trójką związany był od 1982 r. Później w jego ślady poszli kolejni dziennikarze.
Z Trójki zwolnili się m.in. Marcin Kydryński czy Hirek Wrona. Teraz w odpowiedzi na cenzurę w Radiowej Trójce odszedł także Mariusz Cieślik.
Nie każdy jednak uznaje taki czyn za bohaterski. Zwolnienie Cieślika skomentował dobitnie jego kolega z Trójki, Ernest Zozuń.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Cenzura Kazika Staszewskiego w Trójce
Około dwa tygodnie temu wytwórnia S.P. Records opublikowała na YouTubie nowy kawałek Kazika Staszewskiego "Twój ból jest lepszy niż mój", w którym wokalista Kultu krytykuje Jarosława Kaczyńskiego za jego wizytę na cmentarzu 10 kwietnia tego roku.
Utwór Kazika bijący w Kaczyńskiego wygrał ostatnie notowanie Listy Przebojów Programu 3. Informacja o tym zniknęła szybko ze strony Polskiego Radia. Pojawiła się teoria o celowym działaniu stacji.
Dyrektor i Redaktor Naczelny Programu 3 po rozpętaniu się afery w sieci wydał oficjalne oświadczenie ws. nowej piosenki Kazika.
Mówi w nim o "łamaniu regulaminu", sugerując manipulację osób trzecich i fałszerstwo przy liczeniu głosów. W oświadczeniu poinformował też, że redakcja podjęła decyzję o unieważnieniu głosowania.
Takie zapewnienia nie przekonują jednak nikogo. Tym bardziej, że niedługo później pojawiły się wieści o SMS-ie, który przeczy tłumaczeniom.