Krystyna Janda w wywiadzie dla "Pani" wyznała, że jest aktorką spełnioną, nie zna uczucia odrzucenia przez mężczyznę i już dawno mogłaby zrezygnować z pracy. Dziś jest tak zajęta, że trudno jej zbudować relację z wnukami, ale na emeryturę się nie wybiera.