Trwa ładowanie...

Burzliwe losy rodziny Martyniuków. Skandal za skandalem. Anatomia dramy

Na początku był Zenek, a potem pojawiła się Danuta. Owoc ich miłości, wychuchany i rozpieszczony Daniel, nie sprostał roli następcy rodu. Choć ojciec śpiewa "jak do tego doszło, nie wiem", z łatwością wyjaśnimy wam moralny upadek 31-latka.

Daniel Martyniuk wziął ślub, szybko okazało się, że to był błądDaniel Martyniuk wziął ślub, szybko okazało się, że to był błądŹródło: East News
d3o26ao
d3o26ao

Gdy Zenek Martyniuk stanął na ślubnym kobiercu, miał niespełna 20 lat. Jednak głęboko wierzył, że kobieta u jego boku to ta na całe życie. Chyba się nie pomylił, bo z Danutą obchodzili w tym roku 31. rocznicę ślubu. Mimo że ożenił się z nią zaledwie po 9 miesiącach znajomości, po tym, jak zaszła w ciążę.

Wówczas młodymi kierowała czysta miłość. Zenek był początkującym wokalistą disco polo i nic nie zwiastowało, że osiągnie tak wielki sukces. Pieniądze nie popsuły ich relacji.

Po 29 latach od ślubu Martyniuków ich jedyna pociecha również próbowała się ustatkować. 6 października 2018 r. Daniel poślubił 19-letnią Ewelinę, która również była już w ciąży. W ich przypadku wizja szczęśliwego małżeństwa szybko okazała się mrzonką.

Daniel Martyniuk pod sądem

Pod koniec 2018 r. media obiegła informacja o interwencji policji w domu młodych Martyniuków. Daniel, pod wpływem narkotyków, miał nie wpuścić do domu ciężarnej żony. Ta zziębnięta czekała pod drzwiami.

d3o26ao

W lutym 2019 r. na świat przyszła córka Daniela i Eweliny, Laura. Jej narodziny spowodowały, że małżonkowie próbowali się pogodzić i zawalczyć o przetrwanie ich małżeństwa. Młody Martyniuk obiecywał poprawę.

- Dziewczyna powiedziała, że nosi plastry, a nie nosiła ich. Fu.. off z taką dziewczyną! Każdy chyba wie, jak się w tych czasach zabezpieczać. To jest chyba dziwne, że mamy dziecko? - grzmiał na InstaStories.

d3o26ao

Dalej było już tylko gorzej. 31-latek obrażał Ewelinę i jej rodziców, twierdząc że w ich domu śmierdzi. Zenek i Danuta raz po raz pouczali dorosłego syna, że nie może tak się zachowywać i niech lepiej odstawi social media, porozmawia twarzą w twarz z żoną.

Prośby czy groźby w końcu dotarły do Daniela. Jesienią 2019 r. powrócił na łono rodziny, spędził rocznicę ślubu z żoną i zapowiadał, że rozwodu jednak nie będzie. Ale na ratunek było już za późno. Ewelina złożyła pozew.

Ostatnie miesiące to popis niedojrzałych wybryków syna gwiazdy disco polo. Daniel wielokrotnie złamał zasady kwarantanny, za co trafił do aresztu. Na Instagramie publikował bełkotliwe nagrania, na których obrażał znanych artystów, pracowników hoteli i sklepów. Zenek załamywał ręce.

- Jedyne, co mogę przyznać, to rzeczywiście, że młodzi wzięli ten ślub trochę za szybko. Tak naprawdę się nie znali. Mogli pomieszkać trochę ze sobą, dotrzeć się, sprawdzić w roli rodziców, a potem podjąć decyzję, czy chcą iść razem przez życie. Pospieszyli się, a teraz jest jak jest - powiedział gwiazdor w rozmowie z "Super Expressem".

d3o26ao

21 września br. małżeństwo Daniela i Eweliny dobiegło końca. Sąd w Białymstoku zdecydował, że kobieta będzie otrzymywać 3,2 tys. zł alimentów: 2 tys. zł na siebie i 1,2 tys. zł na wychowanie córki. Tyle że młody Martyniuk oficjalnie jest bezrobotny, więc w płaceniu będzie go wyręczał ojciec.

Rozpad małżeństwa Daniela bardzo przeżywa Danuta Martyniuk. Wszak matka jedynaka kocha go miłością bezgraniczną, więc choć jeszcze tydzień temu mówiła prasie, że "Ewelina to anioł, nie dziewczyna", dziś uważa synową za diabła wcielonego, który od samego początku miał plan żerować na majątku jej rodziny.

Żona Zenka chce od byłej synowej zwrotu pierścionka zaręczynowego - biżuteria ma ponad 100 lat i jest rodzinną pamiątką, więc to zrozumiałe. Niestety mama Daniela wylicza i inne wydatki, jak wózek kupiony wnuczce za, bagatela, 12 tys. zł. Nie brzmi to za dobrze. Na dodatek o Ewelinie mówi z pogardą, zupełnie jak Daniel. Oboje wyrzucają dziewczynie, że pochodzi ze wsi... Choć przecież oni też nie są warszawiakami.

d3o26ao

W rodzinie Martyniuków skandal goni skandal, dramat goni dramat, a najwięcej klasy, jak się okazuje, ma w sobie była żona Daniela. Dziewczyna jest bardzo młoda, ale dobrze wie, co robić, by nie dać pożywki hejterom - milczeć. Przez dwa lata małżeństwa ani słowem nie skomentowała zachowania męża lub teściów.

Ciekawe, czy Martyniukowie dojdą do porozumienia z synem i jego eks. Jeśli nie, zapewne będziemy świadkami dalszego ciągu tej rodzinnej telenoweli udostępnianej mediom i fanom Zenka głównie za pośrednictwem social mediów. Zapowiada się ciekawie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3o26ao
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3o26ao